Zagrożone dziedzictwo. Zaskakujące losy zabytków na krętych ścieżkach XX wieku
19 listopada będzie miała premierę najnowsza książka Leszka Adamczewskiego – ”Zagrożone dziedzictwo. Zaskakujące losy zabytków na krętych ścieżkach XX wieku”.
Wyprawy śladami skarbów – historie, w których legenda bywa mniej fantastyczna niż rzeczywistość!
Skarby kultury od wieków kradziono, ukrywano, ale i odzyskiwano. Wiele z nich w mniej lub bardziej tajemniczych okolicznościach zaginęło lub zostało zniszczonych i to nie tylko podczas wojny. Kradzieże też nie zawsze kończyły się tragicznie. W niniejszej książce znalazły się również historie skarbów cudownie odnalezionych i ocalonych.
W 1955 roku w Warszawie przepadł obraz meksykańskiej artystki Fridy Kahlo, który dzisiaj byłby wart miliony dolarów. Dziewięć lat wcześniej w okupowanej przez Rosjan Saksonii ginie ślad po Pięknej Madonnie z Torunia.
Gdy jedne zabytki znikały, inne wracały na swe dawne miejsca. Dopiero w 1960 roku z rąk kanadyjskich antykomunistów udało się – przy pomocy kardynała Stefana Wyszyńskiego – wyrwać polskie skarby narodowe z arrasami wawelskimi na czele. A kilka lat po wojnie tylko przypadek sprawił, że w piwnicach Muzeum Wielkopolskiego natrafiono na zamurowany w schronie największy obraz Jana Matejki.
Leszek Adamczewski jak zwykle barwnie przedstawia owe zagmatwane, nierzadko tragiczne losy tych i innych polskich zabytków i skarbów kultury.
Fragment:
(…)W połowie czerwca 1945 roku podpułkownik Denisow zdobył informację, że w tajnym sejfie Miejskiej Kasy Oszczędności w Gdańsku ma znajdować się unikatowa kolekcja numizmatyczna. Wkrótce na ulicy, która dziś nosi nazwę Nowy Świat, pojawiła się ekipa wyposażona w kilofy, łomy i spawarkę. Próba sforsowania grubej na półtora metra ściany się nie udała i palnikami trzeba było wyciąć dziurę w stalowych drzwiach. Trud się opłacił. W nienaruszonym stanie w ręce brygady Denisowa wpadł cały zbiór Gabinetu Numizmatycznego zamku malborskiego wraz z dokumentacją kolekcji. W sejfie stały też dwie szafy pancerne, które – jak się okazało – były puste, oraz siedem maszyn do pisania. W magazynach trzeciej komendantury Gdańska przeliczono kolekcję. Składała się ona z 14.082 monet, medali, plakiet, pieczątek, odlewów gipsowych pieczęci, a także orderów i odznak. Major Charko, wybitny archeolog i numizmatyk, spłodził pseudonaukowe opracowanie, w którym udowadniał, że na zbiór malborski składały się niemal wyłącznie monety pruskie i niemieckie, gdy w rzeczywistości w skład kolekcji wchodziły przede wszystkim monety z mennic Prus Królewskich wchodzących w skład Rzeczypospolitej i Prus Książęcych związanych z Rzeczpospolitą oraz Zakonu Krzyżackiego, a sam malborski Gabinet Numizmatyczny był do 1939 roku jednym z najbogatszych warsztatów badawczych nad dziejami polskiego pieniądza. (…)
Leszek Adamczewski – poznański pisarz i dziennikarz, urodzony w 1948 roku w Szczecinie. Absolwent Uniwersytetu imienia Adama Mickiewicza. Autor trzydziestu książek. Zadebiutował w 1992 roku Złowieszczymi górami i poruszonej w nich tematyce zagadkowych i tajemniczych wydarzeń z lat drugiej wojny światowej, a w szczególności losów zaginionych skarbów kultury, pozostaje wierny do dziś.
Od 2009 roku współpracuje z Wydawnictwem Replika. W tym czasie ukazały się między innymi bestsellerowe pozycje o wojennych losach Prus (Dymy nad Gdańskiem, Prusy w ogniu), Śląska (Zejście do piekła, Na podbój świata) cykl książek o sensacjach z Kraju Warty oraz o hitlerowskich badaniach nad bronią atomową (Tajemnicza broń Hitlera). Ostatnio Adamczewski wyszedł po raz pierwszy poza ramy II wojny światowej w książce Katastrofy. Zapomniane i przemilczane tragedie w powojennej Polsce. Podobnym tropem podąża w Zagrożonym dziedzictwie.