Wojciech Lada, Polscy Terroryści

Wojciech Lada, Polscy Terroryści

Podobno nie należy oceniać książki po okładce. Jednak w przypadku „Polskich terrorystów” ocena taka z pewnością nie byłaby krzywdząca dla treści. Intrygująca okładka, moim zdaniem jedna z najlepszych wśród publikacji polskich autorów, świetnie oddaje klimat lektury.

polscy_terrorysci_IMAGE1_319164_7

„Polscy terroryści” to książka opisująca działające przede wszystkim na terenie zaboru rosyjskiego na początku XX wieku ugrupowania, które poprzez oddolnie organizowane akcje dążyły od osłabienia władzy carskiej. Represje, które stały się coraz bardziej powszechne po powstaniu styczniowym, wyzysk robotników oraz szerzące się wśród ludności polskiej hasła niepodległościowe i socjalistyczne sprawiły, że coraz więcej przedstawicieli proletariatu i chłopów usiłowało przyczynić się do walki z zaborcą. Dostęp do broni, stosunkowo łatwy dzięki zaskakujących rozmiarów kontrabandzie, bez problemu umożliwiał realizację tego typu działań – popularne browningi i mausery w tysiącach sztuk zalewały teren rosyjskiego zaboru. Broń stała się tak powszechna, że strzały i zabójstwa były na porządku dziennym, a zabór rosyjski nazywano „Dzikim Wschodem”.

Autor skupił się przede wszystkim na organizacji i działalności bojówek Polskiej Partii Socjalistycznej, z których w 1904 roku powstała Organizacja Bojowa PPS. Przedstawione zostały sposoby działań tej struktury – od zamachów na funkcjonariuszy rosyjskich władz okupacyjnych w Kraju Przywiślańskim, poprzez ekspropriacje, konstruowanie bomb w mieszkaniach, organizowanie ucieczek z więzień oraz śmiałe napady na furgony pocztowe i pociągi, niczym w starych, dobrych westernach.

W książce omówione zostały także problemy, z jakimi musiały się zmierzyć bojówki – z rosnącym bandytyzmem samozwańczych grup i pozyskiwaniem przez nie pieniędzy nie na konto partii, lecz do celów prywatnych, z narastającą nieufnością i koniecznością bratobójczej walki – niezbędna była eliminacja osób podejrzanych o szpiegostwo i współpracę z zaborcą. Problemem było znalezienie odpowiedniego miejsca na spotkania bojowców i drukowanie „Robotnika”, kwestia lokowania w mieszkaniach fikcyjnych par, organizowania laboratoriów i przechowywania coraz liczniejszych zapasów broni.

„Polscy terroryści” to niezwykle wciągająca lektura, do przeczytania w ciągu jednego popołudnia. Opisy różnorodnych akcji, pomysły na konstrukcję bomb i na przewożenie broni czyta się z dużym zainteresowaniem. Ewentualne statystyki, dotyczące liczby członków bojówek, ich akcji lub wyroków śmierci są przedstawione w przystępny sposób w treści, zamiast w niekończących się tabelkach. Wiedza czytelnika zostaje poszerzona o takie ciekawostki, jak opis atmosfery panującej w X Pawilonie Cytadeli, wydawanie w więzieniach pism, takich jak „Głos Więźnia” i „Kibel” oraz istnienie w „Robotniku” specjalnej rubryki – „Kronika Terrorystyczna”, w której opisywano działania bojowców. Ponadto, w lekturze nie brakuje informacji o organizowanych wówczas kursach i wykładach dla członków bojówek, w których uczono ich działań dywersyjnych i posługiwania się bronią, umiejętności czytania map, rozpoznawania mundurów rosyjskiej armii i pracy z materiałami wybuchowymi. Oprócz najważniejszych nazwisk tamtego okresu, jak i II RP, takich jak: Józef Piłsudski, Ignacy Mościcki, Walery Sławek, Tomasz Arciszewski, nie brakuje również informacji o zwyczajnych bojówkarzach i o kobietach, które odegrały istotną rolę w funkcjonowaniu OB PPS, konstruując bomby w mieszkaniach, żyjąc w fikcyjnych małżeństwach i przenosząc kilogramy materiałów wybuchowych pod spódnicami.

Polecam książkę zarówno osobom zorientowanym w historii Polski pod zaborami z pierwszej dekady XX wieku, jak i tym, które do tej pory nie miały z tym okresem większej styczności. Książka posiada bibliografię, która zainteresowanym z pewnością przyda się w poszerzaniu wiedzy na temat polskich terrorystów i charakterystyki ich działań.

Opublikuj swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*