Główne założenia idei neoeurazjanizmu w myśli Lwa Nikołajewicza Gumilowa

Po wielu badaniach przeprowadzonych w ostatnich latach można bez większych wątpliwości stwierdzić, że w szerokich kręgach rosyjskich historyków, etnologów, antropologów i wreszcie filozofów czołowe miejsce zajmuje Lew Nikołajewicz Gumilow. Kojarzony przede wszystkim z neoeurazjańskim nurtem myślowym, zapisał się on w dziejach jako twórca nad wyraz interesujących koncepcji historiozoficznych, w obrębie których kluczowa wydaje się być teoria etnogenezy.

Lew Gumilow uwieczniony na znaczku pocztowym. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Lew Gumilow uwieczniony na znaczku pocztowym. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Kim był ów coraz bardziej współcześnie ceniony myśliciel? Jakie głosił teorie? Na czym opierał swoje koncepcje? Jak – przede wszystkim – jego twórczość wpłynęła na postrzeganie miejsca Rosji w świecie, jej dziedzictwa i misji dziejowej? Próba odpowiedzi na powyższe pytania stanowi zasadniczy cel niniejszego artykułu.

Chcąc pokrótce przybliżyć życiorys tytułowego myśliciela[1], należy wspomnieć, że choć Lew Gumilow urodził się w Petersburgu (1 października 1912 roku), to swoje dzieciństwo spędził we wsi Slepniewo, a następnie w pobliskim miasteczku Bieżeck. Jego ojciec Nikołaj był antyrewolucyjnym działaczem i poetą, podobnie zresztą, jak i matka Anna Achmatowa. „Reakcyjne” dla bolszewików pochodzenie omawianego filozofa, etnologa i antropologa stało się dla niego wielkim ciężarem, szczególnie na etapie podjętych w 1934 roku studiów historycznych w Petersburgu. Odtąd był wielokrotnie aresztowany, a w 1938 roku został skazany na karę śmierci, którą ostatecznie zamieniono na zesłanie na Syberię.[2]

Lew Gumilow wraz z ojcem Nikolajem i matką Anną Achmatową. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Lew Gumilow wraz z ojcem Nikołajem i matką Anną Achmatową. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Po II wojnie światowej, mimo licznych przeszkód, Gumilow obronił doktorat. Następnie ponownie trafił obozu, a po zwolnieniu kontynuował regularnie przerywaną działalność naukową. Jak sam przyznał, okres zesłania był dla niego okazją do wielu obserwacji, na których oparł swoje późniejsze koncepcje. Istotne znaczenie w tym względzie miało też nawiązanie kontaktów z Piotrem Sawickim, czołowym przedstawicielem eurazjanizmu.[3]

Ostracyzm ze strony środowiska geografów i historyków oraz nieprzychylność władz sprawiły, że w 1976 roku odmówiono Gumilowi habilitacji. Jak się okazało, dopiero koniec lat 80. XX wieku przyniósł szersze grono odbiorców jego prac, a w konsekwencji, już po rozpadzie Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, również uznanie.[4]

EURAZJANIZM LAT 20. XX WIEKU JAKO ŹRÓDŁO KONCEPCJI HISTORIOZOFICZNYCH GUMILOWA

Chcąc dobrze zrozumieć szczegóły koncepcji Lwa Gumilowa, należy w pierwszej kolejności przybliżyć założenia eurazjanizmu z początku lat 20. XX wieku, gdyż to właśnie w tym nurcie odnajduje się bezpośrednio źródło późniejszych idei omawianego filozofa. Myśl o Eurazji zrodziła się w kręgach rosyjskiej emigracji, a symbolicznym jej początkiem było wydanie w Sofii w sierpniu 1921 roku pracy zbiorowej zdominowanej rozprawami czterech intelektualistów: filozofa Georgija Fłorowskiego, ekonomisty i geografa Piotra Sawickiego, etnografa i językoznawcy Nikołaja Trubieckoja oraz historyka sztuki Piotra Suwczyńskiego.[5] Zbiór ten, zatytułowany Wyjście na Wschód, stał się manifestem w obrębie nowego spojrzenia na Rosję, szczególnie w kontekście historii jej cywilizacji i kultury oraz zajmowanego przez nią miejsca w świecie.[6]

Przy omawianiu założeń powyższego nurtu, warto na wstępie odnotować dwie podstawowe kwestie. Po pierwsze, szeroko rozumiana idea historiozoficzna w obrębie eurazjanizmu zdominowana jest przede wszystkim przez czynniki kulturowo-cywilizacyjne. To na tej płaszczyźnie, stanowiącej niejako fundament, oparł swoje koncepcje również Lew Gumilow. Po drugie, szukając genezy Eurazji z początku lat 20. XX wieku, sięgnąć należy do wcześniejszego sporu w myśli rosyjskiej między słowianofilami i okcydentalistami. Z niego bowiem twórcy omawianego nurtu zaczerpnęli przeświadczenie o zupełnej odrębności Rosji – zarówno w kontekście Europy, jak również Dalekiego Wschodu.[7]

Przyglądając się bliżej koncepcjom eurazjanistów, bezsprzecznie dostrzega się, że w rzeczonym sporze bliżej im do stanowiska słowianofilskiego. Błędem byłoby jednak uznanie tych dwóch idei za w pełni tożsame. Co prawda, łączy je kwestia zupełnej oryginalności rosyjskiej kultury i historii, dostrzeżenie wyjątkowości prawosławia i zakrojona na szeroką skalę krytyka Zachodu, niemniej jednak dzieli – przejawiająca się częstokroć w myśli o Eurazji – problematyka polityczna, ekonomiczna (akcentowana szczególnie przez Piotra Sawickiego) i kulturowa (uwypuklana z kolei przez Nikołaja Trubieckoja).[8]

Podstawowe założenie eurazjanizmu można sprowadzić do przeświadczenia, że Rosja to osobny kontynent cechujący się zupełnie odrębną cywilizacją i mający do spełnienia ważną misję dziejową. Dobrze uwypukla to typowe dla przedstawicieli tej koncepcji hasło „Moskwa Trzecim Rzymem”.[9] Eurazja – jak przekonywał Piotr Sawicki – nie jest ani Europą, ani Azją, choć zawiera w sobie wspólne dla nich i uzupełniające się elementy przyrodnicze oraz kulturowe. Tym, co tak rozumiana Rosja zaczerpnęła ze Wschodu, była przede wszystkim duchowość, która intensywnie wypełniła wszelkie obszary życia jednostkowego, społecznego i politycznego. Nie ulega wątpliwości, że Zachód natomiast – obiektywnie rzecz ujmując, mimo programowych uprzedzeń i jawnej wrogości – przyniósł jej chrześcijaństwo.[10]

W kontekście powyższego stwierdzenia warto zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, należy zaznaczyć, że fundamentem stosunkowo jednolitej kultury eurazjańskiej jest religia prawosławna. Dla propagatorów omawianego nurtu była ona bowiem spoiwem łączącym jednostki i jednoczącym poszczególne grupy społeczne. Miała ona spełniać również istotną rolę w stosunkach politycznych. Nie powinny zatem dziwić widoczne w myśli o Eurazji koncepcje sakralizacji władz cywilnych. Reasumując, prawosławie (wraz ze wszystkimi cechami sobie właściwymi, w tym z mistycyzmem) stanowi możliwie najbardziej charakterystyczny determinant w obrębie rosyjskiej cywilizacji i kultury.[11]

Po drugie, konieczne wydaje się uwypuklenie cechy antyokcydentalizmu jako swoistego szkieletu dla szeregu koncepcji zawierających się w idei Eurazji. Opozycja, a nawet wyraźna wrogość eurazjanistów wobec Europy Zachodniej widoczna jest już na – omawianym powyżej – gruncie religijnym. Przedstawiciele tego nurtu głosili tezy o zagrożeniu ze strony katolicyzmu[12], który to zdeterminowany był przez materializm. Antyokcydentalizm wyraźnie widoczny jest również w ocenie polityki Piotra I, od czasów którego, za pośrednictwem narzucania obcych, romańsko-germańskich wzorów kulturowych, miał rozpocząć się proces upadku Rosji. Wobec takiego pesymistycznego stanu rzeczy, eurazjaniści dostrzegli w rewolucji bolszewickiej szansę na powstrzymanie europeizacji, z zastrzeżeniem, że ma być ona jedynie pomostem do przywrócenia prawdziwego oblicza Eurazji.[13]

Ruch eurazjański z początku lat 20. XX wieku jak intensywnie przybrał na sile, tak też szybko stracił znaczenie, przynajmniej na kolejne 60 lat. W 1928 roku doszło do poważnego rozłamu w środowisku myślicieli zrzeszonych wokół tego nurtu, a „ostatnim tchnieniem”, który przypieczętował jego swoiste wygaszenie, był zjazd w Brukseli w 1931 roku. Odrodzenie myśli eruazjańskiej nastąpiło po rozpadzie Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, za sprawą głównie dwóch myślicieli: tytułowego filozofa Lwa Gumilowa i geopolityka Aleksandra Dugina.[14]

ETNOGENEZA EURAZJI W MYŚLI GUMILOWA – OD ŹRÓDEŁ W RUSI PO CYWILIZACJĘ ROSYJSKĄ

Zrozumienie eurazjańskich idei Gumilowa wymaga na wstępie przybliżenia, przynajmniej w zarysie, jego oryginalnej koncepcji pasjonarnego impulsu w obrębie równie nowatorskiej teorii etnogenezy. Opisuje ona cywilizacyjno-kulturowe etnosy w trzech aspektach – procesie powstawania, rozwoju i w kontekście ich zaniku.[15] Kluczową rolę w tym rozbudowanym schemacie odgrywa tzw. impuls pasjonarny związany bezpośrednio z incydentalnym, szczególnie silnym oddziaływaniem wiązek energii galaktycznych na Ziemię. W wyniku tego zachodzi zjawisko pasjonarności, polegające na podejmowaniu decyzji niekoniecznie racjonalnych.[16] Po etapie tzw. zrywu i następujących po nim kolejnych złożonych fazach ostatecznie dochodzi do zespolenia różnych grup etnicznych. Warto dodać, że wspominany impuls pasjonarny w każdym przypadku ma jednorazowy charakter. Oznacza to, że po przekazaniu ładunku energii danemu etnosowi, jego rola się kończy.[17]

 

Lew Gumilow w 1934 roku. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

Lew Gumilow w 1934 roku. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.

W obliczu powyższej teorii nie powinno dziwić, że proces powstawania i rozwoju superetnosu eurazjańskiego był zdaniem Gumilowa nie tylko złożony i skomplikowany, ale również – jak przystało na koncepcję o charakterze historiozoficznym – uzależniony bezpośrednio od konkretnych wydarzeń dziejowych.

Omawiany myśliciel przekonywał, że źródeł superetnosu eurazjańskiego upatrywać należy zarówno we wpływach z Bizancjum, jak również z Wielkiego Stepu. Należy jednak dodać, że drugi z wymienionych obszarów okazał się być kluczowym dla kształtowania się Rusi i jej cywilizacji, gdyż to za jego sprawą wypełniona została zupełnie pusta dotąd przestrzeń kulturowa naznaczona jedynie duchowością bizantyjską. Argument potwierdzający powyższą tezę stanowiło uwypuklenie przez Gumilowa, że Rusinów łączyła z ludami stepowymi stosunkowo daleko posunięta jednolitość regionu (w aspekcie geograficznym) i tym samym brak poważniejszych konfliktów (na płaszczyźnie etnologicznej). Tak uformowany fundament przyszłego superetnosu w obrębie Eurazji miał odegrać olbrzymią rolę – zapewnić tożsamość pozwalającą na przetrwanie w obliczu poważnych zagrożeń płynących z Zachodu.[18]

Lew Gumilow w swoich licznych pracach przekonywał, że cywilizacja rzeczonego powyżej obszaru była dla kształtującej się cywilizacji eurazjańskiej olbrzymim problemem. Określana mianem „wiecznego wroga” grzeszna Europa za każdym razem w obrębie dwustronnych kontaktów prezentowała tendencje niszczycielskie. Za wyjątkowo podstępnych uznani zostali papież i cesarz, którzy – wysyłając swoich misjonarzy i przedstawicieli na Wschód – mieli implementować tam antysystemowe idee.[19]

Warto zauważyć, że z różnych powodów wpływy Europy Zachodniej nie zawsze były przez Rusinów odpierane. Niejednokrotnie czynili to w pełni świadomie, co też – jak można się domyślić – spotkało się z krytyką Gumilowa. Do tej grupy zdaniem omawianego myśliciela należeli przywódcy państwa chazarskiego[20], przedstawiciele jedenastowiecznych ruskich stronnictw prozachodnich (Światopełk I, Izasław, Światopełk II)[21], zapadnicy z okresu XIII wieku, a pod koniec XVII wieku Zofia i Piotr I[22]. Negatywna ocena w tym aspekcie dotknęła również przywódców litewskich, sprawujących władzę u początków drogi dziejowej tego państwa. Litwa bowiem – jak przekonywał Gumilow – z dwóch możliwych opcji wybrała w tym momencie Zachód wraz z katolicyzmem, porzucając tym samym Wschód i prawosławie, a w konsekwencji również zamykając sobie drogę do uczestniczenia w superetnosie eurazjańskim.[23]

W świetle omawianego zagrożenia ze strony Zachodu niezwykle okrutne – zdaniem Gumilowa – okazały się również zakony niemieckie w XIII wieku. Krwawe zmagania wojenne z nimi oznaczały de facto walkę z superetnosem zachodnioeuropejskim, próbującym uciemiężyć rozwijający się i konkurencyjny względem niego superetnos eurazjański. Bohaterem w tym starciu okazał się książę Nowogrodu Wielkiego Aleksander Newski, który to podejmując sojusz z Batu-Chanem, zdołał wówczas powstrzymać niszczycielską inwazję Europy.[24]

Powyższe uwypuklenie koalicjanta wschodniego władcy staje się dobrą sposobnością do skupienia się na sposobie prezentowania przez Lwa Gumilowa polityki formującej się Eurazji względem sąsiadujących bezpośrednio ludów mongolskich. Powielając nieco teorie eurazjanistów, myśliciel ten z całym przekonaniem postawił tezę, że najazd Batu-Chana na Ruś w XIII wieku odegrał ogromną rolę w kształtowaniu omawianego superetnosu. Jak przekonywał, nie da się ukryć, że wiązał się on z bolesnymi doświadczeniami, ale jednocześnie – co w tym kontekście wydaje się być kluczowe – w żadnym wypadku nie można wiązać go z upadkiem Rusi Kijowskiej ani tym bardziej określać mianem „jarzma tatarskiego”.[25] W obliczu faktycznego zagrożenia z Zachodu, był on – jak twierdzi Marek Wojnar, badacz myśli Gumilowa – niczym „letnia bryza”, która oczyściła przestrzeń Eurazji bezpośrednio pod zasadniczy zryw etnogenezy.[26]

Ustanowienie w 1312 roku islamu jako religii państwowej w państwie tatarskim z wiadomych względów spowodowało pogorszenie stosunków z Rusinami. Miało to nie tyle kulturowe znaczenie, co raczej – jak przekonywał Gumilow – etnologiczne. Wydarzenie to oznaczało, że Mongołowie weszli w struktury muzułmańskiego superetnosu i zerwali ze wschodnimi tradycjami stepowymi. Ruś ze świeżo otrzymanym ładunkiem pasjonarnym nie stała obojętnie wobec tego faktu i dobrze go wykorzystała w procesie samokształtowania się, wprowadzając godną pochwały zasadę tolerancji etnicznej pod warunkiem przyjęcia prawosławia.[27]

Zagadnienie religii zdaje się w rozważaniach Gumilowa ciągle powracać, w sposób szczególny natomiast na omawianym etapie rozwoju superetnosu eurazjańskiego, głównie za sprawą olbrzymiej roli, jaką w owym czasie odegrały monastery. W nich bowiem powstało „pasjonarne konsorcjum”, które to dzięki swojemu programowi teokracji prawosławnej wywarło ogromny wpływ w procesie jednoczenia rozproszonych ludów wschodnich wokół kardynalnych idei.[28]

Omawiany w niniejszym artykule rosyjski filozof kładł nacisk na stwierdzenie, że faktyczny, a jednocześnie wyraźnie symboliczny początek superetnosu rosyjskiego stanowiło zwycięstwo wojsk ruskich nad tatarskimi na Kulikowym Polu w 1380 roku. Zadysponowane siły, przebieg, wyliczenie strat i sam wynik starcia – to wszystko nie było w tym przypadku na tyle istotne, na ile ważne było znaczenie etnologiczne tejże potyczki. Odtąd bowiem – zdaniem Gumilowa – Rosjanie zaczęli cieszyć się niezbędnym do zbudowania silnej i trwałej cywilizacji poczuciem wspólnego losu historycznego.[29]

Rozwój Rosji w kontekście Eurazji nie był zasadniczo poważniej zakłócany przez kolejne lata. Warto chociażby wspomnieć tu o kolonizacji Syberii jako jednym z przejawów tego procesu. Przełom, w negatywnym dla całego kontekstu znaczeniu, przyniosły rządy rosyjskich władców z przełomu XVII i XVIII wieku – regentki Zofii i jej syna cara, a następnie cesarza Piotra I. Nie powinno dziwić, że ich daleko posunięta prozachodnia polityka spotkała się z krytycznym spojrzeniem głosicieli teorii eurazjańskich, w tym Lwa Gumilowa.[30] Zgodnie z jego teorią, odtąd nastąpił poważny zastój w superetnosie eurazjańskim, a dwudziestowieczne wydarzenia związane z rewolucją bolszewicką nie zostały wykorzystane jako środek do jego wskrzeszenia. Pójście Rosji drogą komunizmu całkowicie się temu sprzeciwiło.[31]

Po przybliżeniu głównych założeń idei eurazjanizmu według Lwa Gumilowa, warto postawić pytanie o to, z jaką reakcją spotkały się jego koncepcje i jaki wywarły wpływ na sposób myślenia o Eurazji. Jak zostało już zaznaczone, pełna swoboda głoszenia teorii przyszła dla omawianego filozofa i etnologa wraz z rozpadem Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Biorąc pod uwagę, że Gumilow zmarł w 1992 roku, nie dane mu było rozwinąć swoich propozycji myślowych w tej kwestii. Błędem byłoby jednak stwierdzenie, że wskazywane przez niego idee nie były podejmowane w rosyjskiej debacie publicznej i zostały zapomniane. Pochodne koncepcje eurazjańskie głosi po dziś dzień Aleksander Dugin, z którego myśli czerpie chociażby przywódca Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski[32]. Mając jednak na uwadze, że powyższe rozważania o Eurazji cechują się uwypukleniem argumentów geopolitycznych kosztem historiozoficznych i etnologicznych, uprawnione jest postawienie sobie sugestywnego pytania o to, czy Lew Nikołajewicz Gumilow był ostatnim eurazjanistą.

 

BIBLIOGRAFIA

  1. Gawor L., Z historii rosyjskiej myśli społecznej, „Sofia. Pismo Filozofów Krajów Słowiańskich”, 6 (2006), s. 73-87.
  2. Gołąbek B., Lew Gumilow i Aleksander Dugin. O dwóch obliczach eurazjatyzmu w Rosji po 1991 roku, Kraków 2012.
  3. Janicki A., Lew Nikołajewicz Gumilow (1912­-1992) jako historyk cywilizacji rosyjskiej, Łódź 2011.
  4. Między Europą a Azją. Idea Rosji – Eurazji, pod red. S. Grzybowskiego, Toruń 1998.
  5. Paradowski R., Idea Rosji – Eurazji i naukowy nacjonalizm Lwa Gumilowa. Próba rekonstrukcji ideologii eurazjatyzmu, Warszawa 1996.
  6. Sykulski L., Rola paradygmatu geopolitycznego w rozwoju neoeurazjanizmu we współczesnej Rosji, (w:) Między historią, literaturą a polityką, pod red. T. Nodzyńskiego, Częstochowa 2009, s. 147-166.
  7. Wojnar M., Zachód i Step w dziejach Rusi i Rosji – dualizm cywilizacyjny w pisarstwie historycznym Lwa Gumilowa, „Studia z Dziejów Rosji i Europy Środkowo-Wschodniej”, t. XLVII, s. 156-181.

 

[1] Najobszerniejszą publikacją o charakterze biograficznym dotyczącą Lwa Gumilowa jest książka Andrzeja Janickiego pt. Lew Nikołajewicz Gumilow (1912­–1992) jako historyk cywilizacji rosyjskiej, wydana w 2011 roku w Łodzi.

[2] Lew Gumilow pracował wówczas w niezwykle ciężkich warunkach m.in. w kopalni w Norylsku, jednym z najdalej wysuniętych na północ miast na świecie.

[3] A. Janicki, op. cit., s. 23.

[4] M. Wojnar, Zachód i Step w dziejach Rusi i Rosji – dualizm cywilizacyjny w pisarstwie historycznym Lwa Gumilowa, „Studia z Dziejów Rosji i Europy Środkowo-Wschodniej”, t. XLVII, s. 158-160.

[5] L. Gawor, Eurazjanizm. Z historii rosyjskiej myśli społecznej, „Sofia. Pismo Filozofów Krajów Słowiańskich”, 6 (2006), s. 74. Należy uzupełnić, że z biegiem czasu do grona eurazjanistów dołączył filozof Lew Karsawin.

[6]  R. Paradowski, Idea Rosji – Eurazji i naukowy nacjonalizm Lwa Gumilowa. Próba rekonstrukcji ideologii eurazjatyzmu, Warasza 1996, s. 35. Warto dodać, że założenia prezentowane przez eurazjanistów z początku XX wieku były szerzej prezentowane w licznych czasopismach i broszurach, spośród których wymienić należy dwa główne tytuły: „Czasopismo Eurazyjskie” i „Eurazyjskie Kroniki”.

[7] L. Gawor, op. cit., s. 75 i n.

[8] R. Paradowski, op. cit., s. 36. Na jeszcze jedną, istotną różnicę na gruncie religijnym między słowianofilstwem i eurazjanizmem zwraca uwagę rosyjski filozof Siergiej Choruży. Według niego bowiem prawosławie było przez przedstawicieli pierwszego ze wspomnianych nurtów traktowane w kategoriach głęboko teologicznych, natomiast dla reprezentantów drugiego kierunku myślowego stanowiło ono w głównej mierze jedynie wyraźny czynnik kulturowy.

[9] L. Sykulski, Rola paradygmatu geopolitycznego w rozwoju neoeurazjanizmu we współczesnej Rosji, (w:) Między historią, literaturą a polityką, pod red. T. Nodzyńskiego, Częstochowa 2009, s. 148.

[10] R. Paradowski, op. cit., s. 52 i n. Szerzej o idei Eurazji w: Między Europą a Azją. Idea Rosji – Eurazji, pod red. S. Grzybowskiego, Toruń 1998.

[11] L. Gawor, op. cit., s. 79. W ten kontekst idealnie wpisuje się hasło „Moskwa Trzecim Rzymem”. Eurazjaniści przejęli koncepcję Filoteusza, zgodnie z którą to właśnie Rosja miała być jedyną prawowitą spadkobierczynią chrześcijaństwa.

[12] Eurazjaniści z lat 20. XX wieku częstokroć wymiennie określali katolicyzm terminem „latynizm”.

[13] L. Gawor, op. cit., s. 80-83.

[14] Ibidem, s. 74 i n., 86 i n.; L. Sykulski, op. cit., s. 149 i n.

[15] Trzy wskazane powyżej główne procesy dzielą się na pomniejsze, dość regularne fazy. Cały cykl związany z etnosem trwa, zgodnie z teorią Gumilowa, od jego powstania do zaniku około 1500 lat.

[16] B. Gołąbek, Lew Gumilow i Aleksander Dugin. O dwóch obliczach eurazjatyzmu w Rosji po 1991 roku, Kraków 2012, s. 51 i n.

[17] M. Wojnar, op. cit., s. 160-162.

[18] Ibidem, s. 165-167.

[19] Do najpoważniejszych grzechów Zachodu wyliczanych przez Gumilowa należały: bezrefleksyjna uległość wobec obcych i w pełni negatywnych systemów cywilizacyjnych, nietolerancja religijna i etniczna, okrucieństwa wojen i podbojów oraz współpraca z Żydami. Por. rozdz. 4.4. „Wrogowie Eurazji” w pracy Andrzeja Janickiego (A. Janicki, op. cit., s. 90-94).

[20] B. Gołąbek, op. cit., s. 62-73.

[21] Ibidem, s. 74-76.

[22] Krytyka prozachodniej polityki Piotra I została szerzej opisana w dalszej części niniejszego artykułu.

[23] M. Wojnar, op. cit., s. 175-177.

[24] Ibidem, s. 170; B. Gołąbek, op. cit., s. 76-78.

[25] Daleko idącą przychylność Rusinów wobec Mongołów Lew Gumilow argumentował ponadto obrazem przyjaznych, codziennych stosunków między tymi dwiema grupami etnicznymi. Wpisuje się to w szerszą, typową dla Rusi i związaną bezpośrednio z Wielkim Stepem koncepcję romantycznego mitu Orientu. Omawiany filozof stał na stanowisku, że zważywszy na częste sojusze o strategicznym niemal znaczeniu, ale również, obiektywnie rzecz ujmując, mimo drobnych konfliktów, całokształt stosunków Rusinów z Tatarami, aż do upadku ich państwa, uznać można za pozytywny.

[26] M. Wojnar, op. cit., s. 170 i n.; B. Gołąbek, op. cit., s. 99 i n.; A. Janicki, op. cit., s. 71-74.

[27] M. Wojnar, op. cit., s. 172 i n.

[28] Ibidem, s. 173.

[29] A. Janicki, op. cit., s. 75.

[30] Ibidem, s. 82-84.

[31] M. Wojnar, op. cit., s. 178 i n.

[32] L. Sykulski, op. cit., s. 160­-166.

 

Komentarze
  1. t
  2. Marcin Mokrosiński

Opublikuj swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*