Czołg-pomnik T-34 na Alei Zwycięstwa w Gdańsku

1 kwietnia 2022 roku w Gdańsku odbył się happening mający w zamyśle organizatorów zwrócić uwagę władz miasta na konieczność usunięcia z przestrzeni publicznej pomnika-czołgu T-34 z Alei Zwycięstwa.

Zdjęcia, o ile nie zaznaczono inaczej: Michał Szafran 

Zdjęcia obwiązanego czarną folią czołgu obiegły lokalne media oraz profile i grupy w portalach społecznościowych. Inicjatorzy akcji argumentowali konieczność usunięcia pomnika desowietyzacją przestrzeni publicznej. Wniosek o usunięcie pojazdu na początku marca złożył radny PiS, Przemysław Malak, głos na rzecz likwidacji pomnika zabrał również wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda. O sprawie pisał szerzej portal trójmiasto.pl[1].

Czołg-pomnik w Gdańsku

Głównym argumentem przeciwników pomnika stojącego przy Alei Zwycięstwa jest „sowiecki” charakter znajdującego się tam pojazdu. Jednak czy istotnie pomnik ten można nazwać pamiątką po Armii Czerwonej? Zdecydowanie nie. Czołg T-34 w Gdańsku to wóz wchodzący w skład 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte, co więcej, jako pierwszy wjechał on w marcu 1945 roku do Gdyni. Dowodzący jego załogą porucznik Julian Miazga został ciężko ranny i odznaczony orderem Virtuti Militari. Obecne malowanie czołgu nawiązuje do barw i oznaczeń stosowanych przez jednostki pancerne 1 Armii Wojska Polskiego. Więcej o samym czołgu i jego historii można przeczytać w artykule profesora Błażeja Śliwińskiego opublikowanym na Gedanopedii[2].

1 Brygada Pancerna wchodziła w skład 1 Armii Wojska Polskiego, działającej na froncie wschodnim II wojny światowej i podlegającej dowództwu ZSRR. Jej żołnierze byli Polakami, którzy po 1939 roku znaleźli się na terenie Związku Radzieckiego, wielu z nich „nie zdążyło do Andersa” lub miało do wyboru niewolę i morderczą pracę albo zaciągnięcie się do wojska. Ze względu na totalitarny charakter państwa, zakaz podróżowania, pozbawienie wolności, wszechobecną służbę bezpieczeństwa i skrajne ubóstwo, większość Polaków na terenie ZSRR, często pomimo prób i szczerych chęci, nie miała możliwości przedostania się na zachód i wstąpienia do Polskich Sił Zbrojnych. Polskie jednostki przeszły szlak bojowy na terenie praktycznie całej przedwojennej Rzeczypospolitej, biorąc również udział w walkach na terytorium ZSRR oraz III Rzeszy, w tym bitwie o Berlin.

Więcej o Polakach w Wojsku Polskim formowanym na wschodzie, a szczególnie o pancerniakach, można przeczytać m. in. w książce Kacpra Śledzińskiego „Tankiści. Prawdziwa historia czterech pancernych”[3] oraz monografii 1 Brygady Pancernej autorstwa Kamila Anduły[4]. Opisy losów konkretnych żołnierzy przytacza również Dominik Czapigo w wydanej w 2015 roku publikacji „Berlingowcy. Żołnierze tragiczni”. Skomplikowaną historię żołnierzy polskich na wschodzie przedstawili w łatwo dostępnych publikacjach historycy uczący się i tworzący po 1989 roku, piszący bez ideologicznych więzów i z szerokim dostępem do źródeł oraz publikacji. Z ich dzieł wyłania się obraz pełnej poświęcenia walki Polaków w pierwszej kolejności o wyzwolenie kraju spod okupacji niemieckiego agresora. Wielu żołnierzy nie miało innej opcji na prowadzenie tej walki niż robienie tego obok sztandarów Armii Czerwonej, jednak pod polską flagą. Informacje o ich losach i bohaterskich dokonaniach są łatwe do zweryfikowania. W przedstawionym kontekście usunięcie pomnika, będącego świadectwem walki polskiej jednostki podczas II wojny światowej, podając jako argument „sowieckość” czołgu, jest nonsensem.

Podążając zgodnie z logiką przeciwników pozostawienia pomnika można znaleźć w Gdańsku wiele pamiątek wymagających usunięcia z przestrzeni publicznej ze względu na bliski związek z wrogimi (przynajmniej przez wybrany okres historii) mocarstwami. Widoczny na licznych pomnikach (chociażby Pomniku Obrońców Poczty Polskiej), wytwarzany w Radomiu karabinek wz. 98 (oraz produkowany w Warszawskiej Fabryce Karabinów karabin wz. 98a) to nic innego, tylko wersje niemieckiego Mausera Gewehr 98. Powstał on w kajzerowskich Niemczech pod koniec XIX wieku. Warszawski park maszyn pochodził zresztą z Gdańska, z Gdańskiej Fabryki Karabinów[5].

A w skład armii Austro-Węgier wchodziły przecież Legiony Polskie, których to pierwszą brygadą dowodził upamiętniony zlokalizowanym przy Alei Grunwaldzkiej w Gdańsku pomnikiem Józef Piłsudski.

Pomnik Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Źródło: Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0

Pomnik Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Źródło: Wikimedia Commons, licencja: CC BY-SA 3.0

Na fali wzbierającej w obliczu agresji na Ukrainę niechęci do Rosji niepokój budzi także los cmentarzy żołnierzy Armii Czerwonej. Warto mieć na uwadze fakt, że pomimo ewidentnych zbrodni popełnianych przez nacierające siły ZSRR, nie wszyscy wchodzący w ich skład żołnierze byli zbrodniarzami. Podczas II wojny światowej w Związku Radzieckim wprowadzono powszechny pobór wśród mieszkańców wszystkich terenów wchodzących w skład tego państwa. Etniczni Rosjanie w 1943 roku stanowili zaledwie nieco ponad 64% składu Armii Czerwonej, a w styczniu 1944 roku służyło w niej jeszcze 0,09% Polaków[6].

Desowietyzacja przestrzeni publicznej zmierza niestety w stronę absurdu. Już w 2017 roku rozważano dekomunizację ulicy Stanisława Sołdka, tresera, na cześć którego nazwano statek Sołdek, który zresztą zacumowany jest na stałe przy Motławie[7]. Z opublikowanego przez IPN materiału nie wynika w zasadzie, czym Stanisław Sołdek (poza członkostwem w PPR i PZRP) naraził się na infamię. W Gdańsku przed dekomunizacją (można chyba używać zamiennie z desowietyzacją) uchowała się również ulica Dworcowa. Jak dowiadujemy się z Wikipedii, Nikołaj Grigorjewicz Dworcow był nie tylko żołnierzem Armii Czerwonej, ale również członkiem Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego oraz aktywnym działaczem komunistycznej konspiracji w obozie jenieckim w Norwegii[8].

Czołg T-34 w historycznym malowaniu:

Czołg T-34 przed renowacją:

Zobacz również:

 

 

[1] https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Czy-czolg-z-al-Zwyciestwa-powinien-zniknac-Chce-tego-wiceminister-n165586.html, dostęp 06.04.2022.

[2] https://gdansk.gedanopedia.pl/gdansk/?title=POMNIK-CZO%C5%81G, dostęp 06.04.2022.

[3] https://wiekdwudziesty.pl/kacper-sledzinski-tankisci-prawdziwa-historia-czterech-pancernych/

[4] https://www.tetragon.com.pl/produkt/1-warszawska-brygada-pancerna-im-bohaterow-westerplatte/

[5] https://gdansk.gedanopedia.pl/gdansk/?title=FABRYKA_KARABIN%C3%93W, dostęp 06.04.2022.

[6] http://www.poliarchia.wsmip.uj.edu.pl/documents/123362602/135291302/Marcin+Wi%C4%99ckowski%2C+Narody+nierosyjskie+w+Armii+Czerwonej+podczas+II+wojny+%C5%9Bwiatowej.pdf/493a1d99-67e2-4b55-af3b-7c022de84b44, dostęp 06.04.2022

[7] https://ipn.gov.pl/pl/upamietnianie/dekomunizacja/zmiany-nazw-ulic/nazwy-ulic/nazwy-do-zmiany/40118,ul-Soldka-Stanislawa.html, dostęp 06.04.2022.

[8] https://pl.wikipedia.org/wiki/Niko%C5%82aj_Dworcow, dostęp 06.04.2022.

Opublikuj swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*